Od wtorku siedziałam w domu - przeziębienie i mnie dopadło. Nie miałam siły, by cokolwiek tu napisać, wczoraj wyłoniłam się z domu na zdjęcia, dziś również. Nie miałam ochoty siedzieć w domu tyle czasu. Serce mnie ściska, mam mętlik w głowie, jakiś czarny wir. Wszystko się psuje i to dosłownie. Nie chcę mieszkać tu gdzie mieszkam. Nie chcę być tu gdzie jestem. Nie tak sobie wymarzyłam swoje życie, nie chciałam być w szkole, do której uczęszczam, ale co ja teraz mogę? Nic. Nie jestem jeszcze pełnoletnia, by wszystkie decyzje podejmować. Chciałabym o wszystkim zapomnieć, zniknąć. Tak po prostu, na jakiś czas, by ktoś się zamartwił. Wielu zapewne wyda się dziwne to co piszę, ale w tym momencie, w tej sytuacji nie umiem myśleć inaczej. Już się przyzwyczaiłam, że dla każdego zawsze będę we wszystkim najgorsza mimo, iż daję z siebie dużo więcej niż inni, albo przynajmniej się staram. Postanowiłam nie smęcić więcej w tym poście.
nie znikaj ;* mas zpiekny kolor oczu ;))
OdpowiedzUsuńej, będzie dobrze! głowa do góry, cycki do przodu i idź przez życie dalej! :)
OdpowiedzUsuńojejjj to Ty??? jaka Ty śliczna... :) miło Cie poznać! :D:D:D
OdpowiedzUsuńwidzę, że mojego smutaska znów dopadły jakies dziwne uczucia... ja Ci tu dam się smucić oj oj :P
główka do góry maleńka wiesz, że jak cos to ja chętnie Cie wysłucham... ;) życzę zdrówka, mi łego wieczoru i.. uśmiechu :)
Świetny kolczyk.
OdpowiedzUsuńteż nie chcę już mieszkać tutaj, gdzie mieszkam. chcę nowego otoczenia, przy czym nie chcę stracić jednej dla mnie ważnej osoby. taki paradoks.
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze :)
ooo myślałam , że to Ty hihhiih :P to przekaż, przekaż :)
OdpowiedzUsuńeee tam nosek do góry! czasami cieszę się, że mam do maksimum ograniczony kontakt z ojcem inie mam przez niego takiego nastroju....
hahaha noi to mi się podoba :D:D:D
OdpowiedzUsuńTo co napisałaś to podobnie jak i u mnie chciała bym się oderwać i ułożyć sobie życie na nowo ... ;/ Ale jeszcze nie mogę nie śmuć się poczekaj na te dobre dni :) :*
OdpowiedzUsuńzdrowiej! śliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze gdyby tą osobą był wybranek mojego serca to może bardziej byś mnie zrozumiała, ale ja po prostu znalazłam koleżankę, taką prawdziwą, jakiej jeszcze nigdy nie miałam. coś jak przyjaźń tylko na innych zasadach.
OdpowiedzUsuńale myślę, że jakiś mój facet mógłby być drugą osobą, której nie chciałabym stracić :D
Zdrowia Kochana, ojj zdrowia!
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia:).
Oliwkaaja.blogspot.com
Zapraszam, obserwuję twojego bloga :). Liczę na to samo! :)
no więc widzisz :)
OdpowiedzUsuńpiona!