Wiem, że bardzo zaniedbałam bloga, cóż na to poradzić? Właśnie taka przerwa była mi potrzebna, do uporządkowania życia codziennego. Jest już dobrze, coraz lepiej. Wiem, że zawiodłam niektóre osoby długotrwałą przerwą, a z niektórymi po za blogiem nawet nie miałam kontaktu. Tak, powinnam dostać kopa. Postanowiłam nie usuwać starych postów, ale oddzielam się od nich grubą kreską. Być może teraz właśnie jest wszystko przede mną, więc czekam na to wytrwale. Po za mną chrzciny, więc oficjalnie jestem MATKĄ CHRZESTNĄ. Ale nie dodam żadnych zdjęć, sądzę, że taki mały maluszek powinien mieć trochę prywatności, więc wybaczcie. :) Wracając do tematu, po prawie dwóch latach wybrałam się ponownie z Adą na zdjęcia, 2 razy byłyśmy więc dodam zdjęcia z ostatniej sesji. Mam nadzieję, że przypadną Wam troszkę do gustu. :)
niedziela, 18 sierpnia 2013
Adrianna B.
Cześć.
Wiem, że bardzo zaniedbałam bloga, cóż na to poradzić? Właśnie taka przerwa była mi potrzebna, do uporządkowania życia codziennego. Jest już dobrze, coraz lepiej. Wiem, że zawiodłam niektóre osoby długotrwałą przerwą, a z niektórymi po za blogiem nawet nie miałam kontaktu. Tak, powinnam dostać kopa. Postanowiłam nie usuwać starych postów, ale oddzielam się od nich grubą kreską. Być może teraz właśnie jest wszystko przede mną, więc czekam na to wytrwale. Po za mną chrzciny, więc oficjalnie jestem MATKĄ CHRZESTNĄ. Ale nie dodam żadnych zdjęć, sądzę, że taki mały maluszek powinien mieć trochę prywatności, więc wybaczcie. :) Wracając do tematu, po prawie dwóch latach wybrałam się ponownie z Adą na zdjęcia, 2 razy byłyśmy więc dodam zdjęcia z ostatniej sesji. Mam nadzieję, że przypadną Wam troszkę do gustu. :)
Dodam tylko, że będę trzymała za Adę kciuki, gdyż we wrześniu ma przed sobą pokaz u samego Paprockiego ! :) Zatem powodzenia !
Wiem, że bardzo zaniedbałam bloga, cóż na to poradzić? Właśnie taka przerwa była mi potrzebna, do uporządkowania życia codziennego. Jest już dobrze, coraz lepiej. Wiem, że zawiodłam niektóre osoby długotrwałą przerwą, a z niektórymi po za blogiem nawet nie miałam kontaktu. Tak, powinnam dostać kopa. Postanowiłam nie usuwać starych postów, ale oddzielam się od nich grubą kreską. Być może teraz właśnie jest wszystko przede mną, więc czekam na to wytrwale. Po za mną chrzciny, więc oficjalnie jestem MATKĄ CHRZESTNĄ. Ale nie dodam żadnych zdjęć, sądzę, że taki mały maluszek powinien mieć trochę prywatności, więc wybaczcie. :) Wracając do tematu, po prawie dwóch latach wybrałam się ponownie z Adą na zdjęcia, 2 razy byłyśmy więc dodam zdjęcia z ostatniej sesji. Mam nadzieję, że przypadną Wam troszkę do gustu. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajna jest ta fota pierwsza z fajka ;))
OdpowiedzUsuńnie ja pisalam te fakty tlyko moi znjaomi ;):P
Och, gratuluję! :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie jestem matką chrzestną;3
Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFajny sweterek :D
OdpowiedzUsuńa skad pomysł na adres bloga?
Pytam, bo skojarzył mi się z tekstem pewnej piosenki :D
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjecia <3. Sa genialne.
OdpowiedzUsuńTak, tak! Właśnie o tej myślałam :D
OdpowiedzUsuńoo to ja tez trzymam kciuki za paprockiego & brzozowskiego!
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia, cieszę się, że jesteś!
oooo Płock widzę *_* bardzo ładne zdjęcia :*
OdpowiedzUsuń