środa, 25 września 2013

Friends.

Cześć. Tak jak obiecałam - normalny post, normalne zdjęcia. Chociaż raz na jakiś czas może się takowy pojawić. Zmniejszyłam ilość papierosów, rzucam po 1-2, nie da się rady tak na raz, za jednym zamachem. Ale nie będę o tym zanudzała. W czerwcu moja 18stka, co prawda, daleko do tego jeszcze, ale gdzie zrobić? W tym tygodniu jadę obejrzeć salę, wiecie, że już większość jest pozajmowana?! To cud, że jakaś się znalazła i cena w miarę do negocjacji. Pojadę z mamą, albo z Gosią, która wspiera mnie w moich wyborach, no i podsuwa dobre rady. W sumie ona jest jedną z dwóch, która rozumie mnie tak dobrze, przytula kiedy jest smutno. To nie zwykła koleżanka, to przyjaciółka. Nasze kłótnie w drodze do domu - bezcenne, któregoś dnia to się pozabijamy :D. W miniony piątek była akcja-ulotka podczas której rozwieszałyśmy ulotki o kupnie samochodów ( bodajże 2 notki wcześniej o tym). Również chcę podziękować mojej długoletniej przyjaciółce, zarazem mojej imienniczce Marcie - jesteś dla mnie tak samo ważna jak na początku. Te dwie dziewczyny napełniają mnie nadzieją, nie krytykują, a wspierają a tym bardziej nie doradzają tak bezsensownie, że aż usiąść i płakać. Wręcz przeciwnie - doradzają mądrze, z głową. Dziękuję losowi za obie przyjaciółki <3. Mimo tych złych dni, nie odeszły. Zmieniając temat, coraz bardziej oddalam się od ojca, coraz mniej się rozumiemy, a coraz więcej krzyczymy. Chyba tak już pozostanie, bo z tym człowiekiem nie da się nic załatwić. Jak coś mu się nie spodoba bądź nie jest po jego myśli to od razu złość, nerwy, zabranianie mi wyprawiania 18stki, mimo, że już z nami nie mieszka. Coraz bardziej mi przycina chociażby na temat tego, że jestem gruba. Ok, jestem, ale ja robię coś ze sobą, a że jeszcze tego inni wizualnie nie widzą, to nie moja wina. Po prostu to moim ojcem jest tylko na papierku, nie wspiera mnie ani moich wyborów. Olewa sobie wszystko, no chyba, że pojawi się jakieś zdarzenie losowe, to wtedy nagle się zainteresuje... Brak na tego człowieka słów.
Takie tam stare zdjęcie Pauliny, ale podoba mi się. Ma coś w sobie. Mam nadzieję, że uda nam się wybrać na zdjęcia w tym tygodniu. :)
Pozdrawiam Was wszystkich gorąco. Na zdjęciach tradycyjnie śliczna Paulina :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze :)
Jeśli zdecydujesz się obserwować - poinformuj w komentarzu :)